Precle bawarskie

Przepyszne precelki o zlocistej, chrupiacej skorce i miekkim srodku, ktore znikaja z naszego stolu w mgnieniu oka. Dlatego tez precelki przygotowuje z podwojnej porcji skladnikow, bo i na drugi dzien sa przepyszne i corcia zabiera do szkoly na drugie sniadanie.

Skladniki: 
- 250 g maki orkiszowej typ 630
- 20 g swiezych drozdzy (u mnie pol kostki 42 gramowej) badz paczuszka suchych
- 125 ml wody
- 20 g masla o temperaturze pokojowej
- lyzeczka soli
- lyzeczka cukru (u mnie brazowy trzcinowy)
- 50 g sody
- sol gruboziarnista do posypania (u mnie himalajska)

Przygotowanie:
Z drozdzy, cukru i cieplej wody przygotowac rozczyn. Odstawic na 15 minut do momentu, az drozdze zaczna pracowac. Po czym wlac go do miski z maka, sola i maslem. Wyrobic gladkie, elastyczne ciasto, przykryc sciereczka i odstawic w cieple miejsce do wyroniecia na ok. 30-40 minut. Po czym raz jeszcze delikatnie ciasto wyrobic, podzielic na 4 czesci i z kazdej uformowac precle/buleczki. Forma dowolna. Ponacinac i odstawic na kolejne 15-20 minut. W tym czasie przygotowac roztwor z sody, dzieki ktoremu nasze buleczki po upieczeniu uzyskaja chrupiaca precelkowa skorke. sode rozpusci w litrze wrzacej wody. Za pomoca lyzki cedzakowej zanuzyc w nim buleczki. Wyciagnac, ulozyc na blaszce do pieczenia, opruszyc gruboziarnista sola i piec w temperaturze 200°C przez ok 20-30 minut, do momentu zarumienienia.

 Najlepsze precle to jeszcze cieple posmarowane maslem i posypane zielona cebulka